Odeszła Katarzyna Tomczak
Z wielkim smutkiem i żalem informujemy, że dzisiaj o godzinie 10:55 po długiej walce z chorobą odeszła w wieku 51 lat nasza koleżanka Katarzyna Tomczak.
Osoba, której w światku koszykarskim przedstawiać nikomu nie trzeba: zawodniczka, trener, sędzia, kierownik, wieloletnia przewodnicząca Wydziału Gier i Dyscypliny Wielkopolskiego Związku Koszykówki, pasjonatka koszykówki, wychowawca wielu roczników młodych koszykarzy.
Wielkopolska koszykówka poniosła niepowetowaną stratę, odeszła za wcześnie pozostawiając w wielkim smutku całą koszykarską brać.
Składamy najszczersze kondolencje Rodzinie i Najbliższym.
Cześć Jej Pamięci!!!
Zarząd i pracownicy Stowarzyszenia Wielkopolski Związek Koszykówki.
Poznajmy się bliżej
Zabawę z koszykówką rozpoczęłam w wieku 9 lat w Olimpii Poznań – moim pierwszym trenerem był Marek Budny – niegdyś wiceprezes Tarnovii. Chyba od początku wiedziałam, że to właśnie ta dyscyplina pokieruje moim późniejszym życiem, jednak myślałam, że będę grać w basket co najmniej do czterdziestki...
Kiedy miałam 14 lat rozpoczęłam grę w 3 lidze, a z zespołem juniorek starszych zdobyłam tytuł Mistrza Polski (trener Wiesław Żabko) – byłam najmłodszą zawodniczką tych mistrzostw (kategoria do 19 lat).
Jako 16-latka zdobyłam tytuł króla strzelców w makroregionie. W sezonie 1987/88 byłam w drużynie trenera Piotra Langosza, która awansowała do 1 ligi. I kiedyś może bym gdzieś tam grała, ale bardzo poważna kontuzja kolana, dwie operacje i nagła informacja lekarza, że już się do gry nie nadaję... Miałam wtedy 18 lat i świat mi się zawalił.
Po zdaniu matury, rozpoczęłam pracę zawodową, jednak cały czas ciągnęło mnie do koszykówki. Odbyłam kurs sędziowski i po zdaniu egzaminu u Zbigniewa Sołtysiaka i Zbigniewa Szpilewskiego, 3 lata sędziowałam na boisku, jednocześnie jako wolontariusz pracowałam w Wydziale Gier i Dyscypliny Wielkopolskiego Związku Koszykówki. Później zaprzyjaźniłam się z MKK PYRA i od Tadeusza Dudzińskiego (założyciela i byłego prezesa Pyry – doskonałego organizatora) uczyłam się... organizowania : imprez, turniejów, obozów, pracy w klubie sportowym.
W sezonie 1999/2000 rozpoczęłam - tak trochę przez przypadek - pracę jako kierownik drużyny ALPEN GOLD w 1 lidze mężczyzn – wówczas trenerem był Sasza Krutikow.
I tak przez osiem lat – było wielu trenerów, różne nazwy zespołów, różne ligi, spadki, awanse, baraże, czasem tragicznie niskie wynagrodzenie, ponad sto tysięcy km przejechanych autokarem, mnóstwo poznanych ludzi. Ale jakoś to mnie nie przerażało, lubię być cały czas „na walizkach”, jestem człowiekiem czynu, brak zajęć mnie męczy.
Zdążyłam w międzyczasie skończyć studia licencjackie (analizę finansową) i magisterskie (zarządzanie i marketing - promotorem był Wojciech Chomicz), a na poznańskiej AWF zdałam pozytywnie egzamin na instruktora koszykówki. W 2011 roku ukończyłam również Podyplomowe Studia Pedagogiczne.
Jestem strasznym nerwusem, więc dla wyrównania poziomu stresu w organizmie - od roku 2006 do 2018 prowadziłam samodzielnie dla MKK PYRA drużyny chłopców rozpoczynając od urodzonych w latach 1997/98. Początkowo obawiałam się czy podołam, ale okazało się, że jest to doskonale spędzony czas - praca z bardzo młodymi kandydatami na koszykarzy uczy cierpliwości, wyrozumiałości i samokontroli, dając jednocześnie straszną satysfakcję, chwile radości i wiele śmiechu. I udało się z tym narybkiem osiągnąć sukces: w roku 2011 zdobyliśmy brązowy medal Mistrzostw Polski Młodzików, rok później rocznikiem 1998 zajęliśmy czwarte miejsce w kraju w tych rozgrywkach. W 2013 i 2014 roku po raz trzeci i czwarty z rzędu awansowaliśmy do Finałów Mistrzostw Polski, tym razem kadetów, by ostatecznie być siódmą i piątą drużyną w Polsce! Na spotkaniu towarzyskim podczas tych Mistrzostw okazało się, że jestem jedyną kobietą, która była pierwszym trenerem zespołu w Finałach Mistrzostw Polski U 16 M. Lata 2007 i 2009 były dla mnie wyjątkowo szczęśliwe, gdyż dzięki Krzysztofowi Karpowiczowi i Tomaszowi Błaszak na mojej szyi zawisły złote medale Mistrzostw Polski Juniorów Starszych i Młodzików. Dumna jestem z moich wszystkich wychowanków, ale ze szczególną uwagą śledzę poczynania Olka Wiśniewskiego (2003) i Wojtka Tomaszewskiego (2002), którzy w sezonie 2020/2021 zadebiutowali w ekstraklasie.
No i oczywiście kocham koszykówkę, która stała się moim sposobem na życie – wcale nie takie lekkie, jakby się niektórym wydawało... Zawodowo.... od roku 2009 jestem Przewodniczącą Wydziału Gier i Dyscypliny Stowarzyszenia WZKosz. w Poznaniu, byłam członkiem Komisji Regulaminowej Wydziału Rozgrywek Polskiego Związku Koszykówki, a w okresie ferii zimowych i wakacji letnich pracowałam jako kierownik obozów sportowo – rekreacyjnych w górach i nad morzem dla Agencji Turystycznej TOMI TOUR`S. W latach 2015-2020 współpracowałam jako drugi trener u boku Jakuba Czwakiela i Jacka Jóźwiaka z Wojewódzką Kadrą Młodzików, która w tym okresie zdobyła na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży 2 razy złoto (Wieliczka, Kraków), srebro (Oleśnica), brąz (Łańcut) i 4 miejsce (Szczyrk). W roku 2018 zostałam komisarzem zawodów Polskiego Związku Koszykówki (2 LM, 1LK), co było zwieńczeniem mojej pasji....
A tak prywatnie to jestem typowym upartym i konserwatywnym zodiakalnym koziorożcem, uwielbiam polskie komedie, nie cierpię obłudy i tępoty, zakochałam się w polskich górach i tam kiedyś chciałam spędzić spokojną starość, mam kilku prawdziwych przyjaciół, lubię pomagać innym, wyznaję zasadę: „być, nie mieć”, fascynują mnie piramidy, a dojrzały, nieżyjący już niestety, Sean Connery powoduje mrowienie na mym całym – nie małym przecież ciele...
Katarzyna Tomczak